Kleszcz
Data dodania: 2012-09-09
Dzisiaj okazało się, że nasz las nie był dla nas zbyt gościnny. Przy zbieraniu kory zapewne Młodą zaatakował kleszcz. To znaczy zauważyliśmy go dzisiaj. Młoda wydrapała końcówkę i zostało go trochę w skórze. Oczywiście wyciągnęliśmy go w szpitalu,... ale co było paniki. Chyba do lasu długo nie pójdzie :)