Izolacja pionowa
Dzisiaj zrobiliśmy izolację pionową od wnętrza. Poszło ok. 60kg dysperbitu. Dodatkowo wykonawca przekopał się pod ławą abu przeprowadzić peszel pod przyłącze wody. IMO można było to jakoś zrobić przed wylaniem ław, ale jak mu było tak lepiej, to już nic nie mówiłem. W końcu pojawił się też przepust do kanalizacji. Tak jak pisałem wcześniej będzie szedł na ławie. Mam nadzieję, że nie będzie musiał iść do kanalizacji pod górkę.
Ściany od zewnętrznej strony poza izolacją trzeba będzie okleić styropianem i obłożyć folią kubełkową. Wykonawcy z uwagi na to, że łątwo się to niszczy (sam widziałem na innych budowach) twierdzą, że można to zrobić jak będzie gotowy dach.
Zamówiłem też piasek po 273zł za 15t. Oby się dał dobrze zagęścić jutro. Przyjedzie też ładowarka po 120zł za 1h. Drogo, ale pewnie. Po ostatnich wątpliwościach zrezygnowałem z pierwszego koparkowego i zdałem się na sprawdzonego przez wykonawcę człowieka.