Szczyty i jętki
A na budowie zmieniło się tyle, że są już szczyty i jętki. Panowie zdjęcli też stempelki
A na budowie zmieniło się tyle, że są już szczyty i jętki. Panowie zdjęcli też stempelki
Odcinając się od tak zwanych świąt duchów i różnych innych okultystycznych treści zrobiliśmy sobie z młodymi dyńka. Pięknie wybrali pesteczki i zaprojektowali na kartce co tata ma wyciąć. Z racji bezpieczeństwa z chirurgiczną precyzją tata użył nożyka, włożył świeczkę i także dla siebie zachował ceremonię jej podpalenia. Potem już było tylko bieganie po ciemnym mieszkaniu i straszenie.
Dzisiaj przeżyłem szok. Nie sądziłem, że w Ciągu trzech dni staną wszystkiw krokwie. Efek jest piorunujący. Wchodząć na piętro w końcu czuć całą bryłę. W większości przypadków, gdy wychodzę z pracy jest już ciemno. Dzisiaj było inaczej. Piękne słońce i kawał dobrej roboty cieśli i dekarzy zrobił na mnie zpore wrażenie. Mam tylko wątpliwości co to impregnatu, czy po w tych deszczach i śniegach po prostu będzie go za mało i więźbę za kilka lat zaatakują korniki?
Inne miłe zaskoczenie to totalny brak kradzieży. Wszystko zostaje na budowie i nic nie zginęło. Fajnie, że jest to pod okiem sąsiadów, jednak przywraca to moją wiarę w ludzką uczciwość i bezpieczeństwo tego miejsca.
Stan surowy zbliża się wielkimi krokami ku końcowi, więc budowa przejdzie do wiosny lub lata w stan "on hold". DObrze to zrobi budynkowi.
Poniżej fotki z dzisiejszej inspekcji:
Zaczynając we wrześniu, nie sądziłem, że pierwszy śnieg złapie mnie jeszcze w październiku. A jednak stało się. Napadało całkiem sporo. Więźba leży pod śniegiem na stropie topnieje 10cm tego piałego paskudztwa, a cały domek aż cieknie. Mam nadzieję, ze dekarze szybko się uwiną z dachem.
Niewiele udało się zrobić. Po zdjęciu szalunków wyszło kilka drobiazgów. Wieczorem robiłem im zdjęcia, a następnego dnia były już zapicowane. Beton nie wszędzie okleił zbrojenia. Miejscami pozostały też szpary. Jestem jednak spokojny o konstrukcję. Nie ma prawa z nią nic się dziać. Poniżej kilka fotek z rozpoczęteej więźby: