W końcu mury pną się do góry
W końcu prace ruszyły dalej. Nie spodziewałem się takiego efektu w jeden dzień. Muszę sprawdzić czy izolacja nie powinna wystawać na zewnątrz trochę. W hurtowni bardzo chwalili tę membranę. Pod spód poszedł dysterbit. Młodzi biegali po całym domu i dostali głupawki. Na upartego można wstawiać parapety i robić już pierwszą... wiadomo przecież co ;)